Przejdź do głównej zawartości

Posty

Inna

Moja historia jest bardzo poplątana, ma wiele wątków pobocznych itd.. Ale ja streszczę ją Wam jak najlepiej, abyście mogli zrozumieć, co niesie za sobą autoagresja. Przepraszam od razu, za mało składne zdania, ale nie jestem najlepsza w pisaniu wypowiedzi. Szczęście opuściło mnie wraz z odejściem mojego najlepszego przyjaciela, Eryka. Spokojnie, nie umarł, tylko zostawił mnie ze świadomością, że nic nie znaczę. Zabolało, ok? I chyba wiele osób mnie zrozumie. Piętnastolatka z pustką w głowie i złamanym sercem. Na początku było najgorzej; ta samotność i wspomnienia, które niszczą Cię doszczętnie. Próbujesz udawać, że jest okej, ale w nocy płaczesz w poduszkę. Mówisz wszystkim, że czujesz się świetnie, ale Twoje serce umiera. Tacy młodzi i tacy zniszczeni... Byłam w tym wszystkim sama, dlatego tak bardzo bolało. O samookaleczaniu wiedziałam dużo, choć nigdy do tej pory go nie stosowałam. Ale jak wiadomo, zawsze musi być "ten pierwszy raz". Także pamiętnego wieczoru, 18 wrześn
Najnowsze posty

Straszka

Moja historia będzie dość krótka, mało ciekawa i raczej pospolita. Mimo tego negatywnego wstępu postaram się napisać kilka sensownych zdań i opisać w nich to co mnie spotkało. Jako szesnastoletnia dziewczyna musiałam dokonać wyboru, jak z resztą każdy inny z moich rówieśników, do jakiego liceum bądź technikum pójdę. Nie cieszyłam się jakimś dużym gronem znajomych, wręcz przeciwnie, miałam tylko jedną koleżankę. Nazywała się Karolina, była młodsza ode mnie o rok, ale mimo to dogadywałyśmy się świetnie. Spędzałyśmy razem wolny czas po lekcjach, na weekendach wychodziłyśmy razem na plac zabaw, albo do parku. Z nią czułam się szczęśliwa, nie myślałam o problemach. W mojej rodzinie nie było w tym czasie dobrze. Rodzice brali rozwód, co oznaczało ciągłe kłótnie, szarpaniny i nieprzespane noce. Karolina o tym wiedziała i jako jedyna  nie zostawiła mnie samej, tylko pomagała. Byłam za to ogromnie wdzięczna. Zaplanowałyśmy też, że Karolina pójdzie do tego samego liceum co ja. Niestety plany s
Hej, witajcie! Jesteśmy grupą nastolatków, która przeszła niezłe piekło w życiu. Każdy ma swoją, oryginalną historię, która prowadzi go do szpitala psychiatrycznego, czyli miejsca, gdzie się poznaliśmy. Wiemy co to głodówki, myśli samobójcze, ataki paniki, stany lękowe, autoagresja, bulimia, anoreksja, bo doświadczyliśmy tego na własnej skórze. Dlatego chcemy pomagać innym zmierzyć się z chorobami psychicznymi. Pamiętajcie, one nie są piękne, należy z nimi walczyć, a nie je pielęgnować!! Nie jesteśmy psychologami i nie mamy zamiaru pisać wam nie wiadomo jakich wykładów. Zwyczajnie opowiemy o sobie, a to jak to odbierzecie, będzie waszym lekarstwem.  Zapraszamy!!! Kostek, Mia, Żywy Duch, Straszka, Uśpiony, Chuda Dama, Inna